„Na sesję zapisałam się od razu, jak tylko Monika “rzuciła temat” na Głodnej. To miał być prezent dla mnie samej na prawie okrągłe urodziny. Niestety jak nadszedł termin naszego spotkania,  to okazało się że jestem w jednym z najgorszych momentów w swoim życiu i cała moja ekscytacja i pewność siebie wyparowały. Przyjechałam na sesję zestresowana chyba jak przed własnym ślubem, zniechęcona, z poczuciem, że “jak już się zapisałam, to trzeba iść “.
Trochę się uspokoiłam już kiedy czekałam na swoją kolej, kiedy słuchałam co się dzieje na sesji mojej poprzedniczki, chyba była kolej Doroty.
Słyszałam, że zarówno Ty jak i Monia M. prowadzicie ją prawie że za rękę w kwestii tego co ma robić, jak pozować, dopingowałyście i chwaliłyście.
I faktycznie, jak tylko zaczęła się moja kolej, tak mnie zagadałyście, że stres od razu minął. Poczułam się swobodnie, wygodnie i na miejscu. Atmosfera była bardzo przyjemna, lekka (no dobra, były 34 stopnie, więc może nie do końca) I naprawdę poczułam się jak na wygłupach z koleżankami.
Kierowałyście jak mam pozować i co robić, co było super, bo bardzo bałam się że tu nie ogarnę i będę pozować jak Chandler w Przyjaciołach :D
Wyszłam podbudowana i zadowolona, pewność siebie +1000!
Naprawdę bardzo mi się podobało i bardzo polecam!”

„Sesja zdjęciowa “Jesteś Wystarczająca” była dla mnie niezwykle transformująca.
Od samego początku czułam, że to coś więcej niż tylko zdjęcia – to była podróż do odkrywania siebie i akceptacji własnej wartości. Każde ujęcie, każda chwila spędzona przed obiektywem przypominała mi, że jestem wystarczająca taka,jaka jestem.
Monika, fotografka, była niesamowicie wspierającą osobą, pełną ciepła i zrozumienia. Zawsze potrafiła odnaleźć się w każdej sytuacji, co sprawiało,że czułam się komfortowo i pewnie. Jej profesjonalizm i empatia były kluczowe w stworzeniu atmosfery, w której mogłam być sobą. Również Monika z Głodnej Głowy, która pomagała przy sesji, wniosła wiele pozytywnej energii i wsparcia. Obie dziewczyny stworzyły cudowną atmosferę, pełną akceptacji i zrozumienia. Dzięki nim ta sesja była nie tylko wyjątkowym doświadczeniem, ale także momentem, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Choć zajęło mi to chwilę, ta sesja pomogła mi zrozumieć, że nie muszę dążyć do perfekcji ani spełniać czyichś oczekiwań, aby być wartościową. Zrozumiałam,że moja autentyczność i unikalność są moimi największymi atutami. Dzięki temu doświadczeniu zaczęłam patrzeć na siebie z większą miłością i akceptacją.

Fotografie z tej sesji są dla mnie nie tylko pięknymi obrazami, ale takżeprzypomnieniem o mojej wewnętrznej sile i wartości. Każde spojrzenie na te zdjęcia dodaje mi odwagi i przypomina, że jestem wystarczająca, niezależnie od okoliczności.”

„Projekt “Jesteś Wystarczająca” wpłynął mega pozytywnie na moje życie i zmienił mój sposób patrzenia na siebie ❤️
Obecnie, po sesji, zaczynam się w sobie zakochiwać 🥰 Doceniać moje ciało nie za to, jak wygląda, ale na co mi pozwala. Zaczynam bardziej słuchać siebie i ze sobą rozmawiać. Jednocześnie czuję ogromną wdzięczność, za to jakich mam przyjaciół i jakich cudownych i inspirujących ludzi spotykam. Tymi cudownymi osobami i „cegiełkami” (a raczej “murami’) w procesie były dwie Monie. Monika Michalak która pomogła mi odkryć w sobie bezpieczeństwo i piękno, która była wsparciem w trakcie tej sesji fotograficznej — za to wszystko będę jej wdzięczna do końca życia ❤️
Monika Kapałczyńska, która wykonała mi te piękne zdjęcia i pokazała mi przez nie, że jestem HOT 🔥! I wystarczająca, taka jak jestem. To od niej dostałam przepiękny komplement i wiadomość „Dorota, jakie Ty masz piękne oczy!!!!!! (…) masz na maxa hipnotyzujące” 😍
Dziękuje WAM WSZYSTKIM ! Serio po projekcie czuje i wiem, że jestem szczęściarą ☺️.”

“Szczerze polecam udział w sesji “Jesteś wystarczająca”.Organizatorki włożyły w ten projekt dużo pracy i serca. Dało się to odczuć od pierwszej minuty spotkania. Atmosfera na sesji była luźna. Cała uwaga była skupiona na mnie i na tym, bym się dobrze czuła. Nie czułam jakiejkolwiek presji ani pośpiechu. Dodatkowym atutem był fakt, że dziewczyny przesłały przed sesją poradnik jak się do tej sesji przygotować, aby czuć się fantastycznie. Wzięłam sobie te uwagi do serca i choć wcześniej brałam udział już w kilku sesjach, to do żadnej nie czułam się tak dobrze przygotowana. A efekty? Przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Zdjęcia są wybitne, zwłaszcza mój mąż był pod wrażeniem. Mam pamiątkę do końca życia.

Trzymam kciuki za rozwój tego projektu, niech cała Polska o nim usłyszy! 

Ściskam Was i mam nadzieję do zobaczenia!”

“Jestem niesamowicie wdzięczna za to, że zorganizowałyście sesję, podczas której faktycznie poczułam, że JESTEM WYSTARCZAJĄCA. Poczucie własnej wartości i ciągłe niezadowolenie ciągnie się za mną praktycznie od zawsze. Sesja była dla mnie cudownym zwieńczeniem kursu Głodna Głowa i pięknie otworzyła mnie na siebie i dobre samopoczucie we własnym ciele.

Podczas sesji atmosfera była cudowna. Na początku ciężko było mi się wyluzować, ale dzięki wam bardzo szybko się to zmieniło. Wasze słowa, wskazówki były niezastąpione. Projekt jest niesamowicie potrzebny, chciałabym aby jak najwięcej kobiet poczuło, że faktycznie są wystarczające. Dziękuję!!!”

“Caly czas układam sobie w głowie to co się dzisiaj wydarzyło podczas spotkania z Wami… Cała atmosfera, Wasze podejście, uśmiech, spokój, słuchanie i zrozumienie potrzeb dawało takie poczucie bezpieczeństwa, że bez obaw oddałam się w Wasze ręce. W głowie dalej słyszę Wasze komplementy, słowa otuchy i wsparcia, które dostałam podczas ćwiczenia z lustrem. Wasze wskazówki otworzyły mi ‘klapki’, które (nie wiem po co i dlaczego) długo były w moich myślach. Pierwszy raz stanęłam twarzą w twarz ze sobą, popatrzylam w oczy i dotarło do mnie, że jest dobrze! Nie ma o co walczyć ze sobą,o co się spinać, wypominać…. Pierwszy raz pomyślałam o sobie i swoim ciele ‘WOW, JAK DOBRZE SIĘ CZUJĘ I WYGLADAM’….  Z sesji wyszłam cala w skowronkach 🤭 i tak, popatrzylam w lustro i zobaczyłam KOBIETĘ- silną, odważną, piękna… WYSTARCZAJĄCĄ♥️

Jeszcze raz wielkie dzięki,robicie kawał świetnej roboty! ♥️P.s. jak wpadniecie na pomysł rozszerzenia projektu na inne części Polski to zapraszam na Śląsk, nocleg oferuję gratis🤭 każda Kobieta powinna chociaż raz zrobić sobie taki prezent i spotkać się z Wami ♥️”

“Szykując się w domu drżały mi nogi i ręce, przed wejściem do studia doszedł ból brzucha. Wiadomo, byłam podekscytowana, ale przychodziły tez myśli pt. SZCZYM DO LUDZI. 

Obie Moniki, jesteście turbo pozytywne, dajecie poczucie bezpieczeństwa i akceptacji no metter what they say (tak, nucę sobie Christine Aguilere). Mój nerwowy chichot, którego nie mogłam opanować przez całą sesję, nie sprawił, że wymieniałyście ze sobą tak zwane wymowne spojrzenia. Być może zachowywałam się jak głupia, być może sprawiłam wrażenie wariatki – wszystko to ten fuckin’ stres! 

Czasami czułam się jakbym miała głupie pomysły (rozchylone usta w które wcale nie umiem, czarna sukienka, tak bardzo oklepana poza jak nogi przewieszone przez krzesło, a ja w białej koszuli). Albo chciała za bardzo i za dużo w taki wręcz irytujący sposób. Istnieje procent szansy, że to fotografka Monika, ale nie sądzę, żeby pochodziło to od Ciebie. Raczej jest to kolejna rzecz do przerobienia na mojej check liście – niepewność siebie i swoich pomysłów. Daję o tym znać bo.. w sumie nie wiem. Może znowu usprawiedliwiam swoje dziwaczne zachowanie 😅 przysięgam, gdybyśmy się spotkały na kawę byłabym bardziej sobą. Chociaż okazywanie, a nie ukrywanie stresu za jakąś dziwaczną pewną siebie maską, to chyba jest bycie sobą 🤔

W każdym razie, nigdy nie czułam się bardziej kobieco niż w samej koszuli, bez stanika, z nogami przewieszonymi przez krzesło. A przecież potrafię nazwać samą siebie wielorybem. Nigdy nikt tak pięknie nie prowadził mojego ciała jak fotografka Monika. Nigdy nikt tak jak moja poznana online psychodietetyczka Monika gapiąc się na mnie bezczelnie kiedy robiono mi zdjęcia nie sprawił, że szeroko i szczerze się uśmiechałam patrząc w oczy, a nie spuściłam głowę, albo zasłoniłam twarz. Bo czułam się ładna. I że komuś sprawia przyjemność patrzenie na mnie. I że obiektyw mnie lubi i może nawet ja lubię obiektyw.

Cóż, nie mogę doczekać się efektów tego połączenia emocji, zachowań i umiejętności.
Dzięki dziewczyny, fajnie się z Wami przebywało ❤️”

“Nie miałam wcześniej chwili na tego maila, wiadomo jak to po urlopie z odkopaniem się 🙈 ale do brzegu.

Bardzo Wam dziękuję za zorganizowanie kolejnej edycji sesji. Na szczęście tym razem udało mi się załapać! Było prześwietnie i naprawdę dobrze się bawiłam, mimo lekkiego stresu i okropnego nastroju przed… 👀

Stworzyłyście mega luźną atmosferę i bezpieczną przestrzeń, przez co klimat był jak z kumpelami. ☺️

Nie mogę się doczekać zdjęć, mimo że wybór będzie wyzwaniem. Tu będzie mój największy challenge tego wszystkiego – nie wytykać sobie czegoś z 🍑 przy oglądaniu efektów sesji. Wish me luck. Jednak to, co widziałam u Moniki w aparacie było super 🔥 i sądzę, że bardzo pomoże spojrzeć na siebie tak, jak patrzyłabym na przyjaciółkę, a nie na “wiecznie nie taką” siebie. 🙃🤞🏻
Mocna piąteczka i serduszko dla Was za tę akcję!🙌🏻💗”